top of page

Polsat Boxing Night 7 - Nowe rozdanie

  • Przemysław Jańczuk
  • 23 cze 2017
  • 7 minut(y) czytania

Witam! Z racji ostatniego natłoku obowiązków wrzucam artykuł dopiero w przeddzień wydarzenia jakim jest PBN7. Szarówka za oknem wiec jest czas żeby do tego usiąść i poskładać wcześniej zebrane informacje w całość.

Polsat Boxing Night 7 - Nowe rozdanie. To już kolejna gala z tego cyklu, choć niewątpliwą zmiana będzie postać Mateusza Borka w roli oficjalnego promotora tego wydarzenia. Nowo powstała grupa MB Promotions pod wodza znanego dziennikarza i komentatora sportowego zabiera się za kontynuowanie projektu PBN.

Na początku trzeba powiedzieć ze Borek skompletował dobry fight card, przynajmniej od strony Polskich zawodników bo ściągnął prawdopodobnie największe dostępne nazwiska. Jest duża różnorodność od walki dwóch walczaków w postaci Dąbrowskiego i Talarka, przez młodych prospektów jak Wierzbicki i Balski, którzy walczyć będą kolejno z niepokonanym Tlatlikiem który cala karierę przeboksował w Niemczech i wracającym po długiej przerwie Janikiem, doświadczony choć w dalszym ciągu nie spełniony Masternak z Silakhem - medalista mistrzostw europy i świata z ringów olimpijskich, wschodząca gwiazda Maciek Sulęcki ,były mistrz świata Krzysztof Głowacki i sam Góral - Tomasz Adamek

Promotor dzisiejszego wydarzenia mówił otwarcie na co go stać a czego nie jest w stanie zorganizować. Nie będzie walk o nic nieznaczące pasy peryferyjnych federacji. Będzie krajowa czołówka i dopiero wyniki oglądalności pokażą czy Polski kibic woli sportowe wydarzenie czy coraz częściej pokazywane w telewizji tak zwane "freak fight'y". Rozumiem całą machinę marketingowa, która w tym przypadku opiera się na postaci Tomasza Adamka jako motorze napędowym gali na której wystąpią młodsi, bardziej perspektywiczni choć znacznie mniej rozpoznawalni zawodnicy. Mistrz Świata kategorii półciężkiej oraz junior ciężkiej a także rywal Witalija Kliczki w walce o mistrzostwo wszechwag mimo 40 lat na karku to wciąż rozpoznawalne nazwisko w świecie boksu. Po raz kolejny wraca na ring tym razem pod wodza nowego trenera który miał z niego wykrzesać nowe pokłady energii. Powiem szczerze ze tą walkę obejrzę z czystego sentymentu dla Górala dla którego za małolata wstawałem w środku nocy oglądać jak walczy o tytuły. Pewnie z podobnym nastawieniem bilety i transmisje wykupi spora jeśli nie większa cześć kibiców, dzięki czemu zobaczą tez wcześniejsze walki a o to przecież chodzi.

Dąbrowski vs Talarek Rewanż za walkę z przed 2 lat w której to stosunkiem głosów dwa do remisu wygrał Dąbrowski. Obaj Panowie od tej walki poczynili duże postępy. Talarek zanotował kilka cennych zwycięstw na wyjeździe z zawodnikami o niemalże nieskazitelnym rekordzie z kolei Noras, miedzy innymi zrewanżował sie Markowi Matyji za porażkę z Arłamowa odbierając mu do tego 0 z rekordu, potem udał się do dalekiej Kanady, żeby boksować z oficjalnym challengerem z ramienia federacji WBC kategorii półciężkiej jakim jest Eleider Alvarez. Walka ta była dużo bardziej zacięta niż wskazywałyby to karty punktowe czym Dąbrowski zyskał uznanie wielu kibiców. Alvarez potem porozbijał byłego mistrza w super średniej cenionego Luciana Bute a całkiem niedawno byłego mistrza półciężkiej Jeana Pascala a te wielkie nazwiska pokazały się na tle Alvareza znacznie gorzej niz Dąbrowski co tylko pokazuje jak niedocenianym zawodnikiem jest wychowanek Warszawskiej Gwardii Zarówno Norbert jak i Robert łącza prace zawodowa z boksem, Noras jest trenerem zaś Robert pracuje na kopalni. Ta walka otwiera cala gale ale wielu twierdzi ze może skraść show, obaj zawodnicy na konferencji prasowej zapowiadali dobre widowisko to jedno z tych zestawień gdzie nie chodzi o pompowanie rekordów, tylko o twarda walkę. Gdy wymieniałem ostatnio kilka wiadomości z Norasem ten tryskał optymizmem, mówił że jest w świetnej formie fizycznej i psychicznej i jest gotowy na wejście do ringu i udowodni ze to on jest lepszym zawodnikiem. Z pewnością Talarek słynący z charakteru łatwo pola nie odda, wiec na otwarcie gali zapowiada sie dobre widowisko. Mój typ na walkę, wygrana Dąbrowskiego na punkty.

Wierzbicki vs Tlatlik

Jak przy okazji takich walk zwykł mówić Michael Buffer "Someone's 'O' has got to go"!

Walka dwóch niepokonanych Polaków którzy swoje kariery prowadzili poza granicami naszego kraju. Wierzbicki w Kanadzie, Tlatlik w Niemczech. Tutaj nie będę udawał eksperta, widziałem tylko urywki ich walk. Szczególnie ostatnia Wierzbickiego, która delikatnie mówiąc mu nie poszła z czego on sam zdaje sobie doskonale sprawę.Obaj maja do stracenia nieskazitelny rekord, a występować będą na największej gali bokserskiej w naszym kraju wiec presja będzie spora. Tej walki typował nie będę bo sam nie wiem jakie może być rozstrzygniecie, ale to dobrze bo i ja będę miał większą frajdę z oglądania tego pojedynku. niech wygra lepszy.

Balski vs Janik

Walka młodości z doświadczeniem. Łukasz Janik wraca na ring po 2 letniej przerwie spowodowanej problemami osobistymi i zdrowotnymi. Wielką niewiadoma jest w jakiej znajduje sie dyspozycji, a walkę wziął w zastępstwie za innego zawodnika który pierwotnie miał stanąć na przeciw Adama. Styl "Lucky Lucke'a" jest fajny do oglądania, sporo balansu i bazowania na refleksie, pytanie jednak czy te auty Łukasz wciąż posiada. Na mistrzostwach Polski w Sokółce w 2016 r. z pod ringu miałem okazje oglądać finałową walkę Balskiego z Bohdanowiczem, w myśl nowych przepisów AIBA bokser zawodowy miał prawo startu w krajowym czempionacie. W finale wygrał Bohdanowicz i przyznam szczerze, że nie rozumiem rozgoryczenia części kibiców co do werdyktu, jak dla mnie walkę Adam przegrał. W tym roku Balski wygrał dwie walki a ostatnia była bardzo przekonująca, myślę ze zawodowstwo bardziej mu pasuje, to przecież całkiem co innego, mniejsze rękawice ciosy ważą więcej i inaczej rozkłada się siły na dłuższych dystansach. Mimo wielkiego serca do walki Janika, które pokazywał w walkach z Drozdem o tytuł WBC czy na gali w Madison Square Garden w potyczce z Olą Afolabim, myślę ze góra w tej walce będzie młodość.

Mój typ na walkę, Balski przed czasem.

Masternak vs Sillakh

Masternak to zdecydowanie czołówka kategorii "cruiser" na świecie. Jego rekord (38-4, 26 KO) powinien wyglądać trochę inaczej, tylko tamtejsi sędziowie wiedza dlaczego przegrał walkę z Johnny Muller'em, niejednogłośna przegrana z Kalengą o tytuł WBA interim czy kolejny wyjazd z Tonym Bellew który potem sięgnął w pięknym stylu po pas WBC by następnie zastopować samego "hayemakera" Davida Haye w wadze ciężkiej pokazują ze Master miał trochę pecha i powinien był już jakiś czas temu zostać mistrzem tej kategorii. Jego rywalem będzie srebrny medalista mistrzostw europy i świata z ringów amatorskich również niespełniony jako zawodowiec Ismail Sillakh. Ukrainiec znaczną część kariery walczył w wadze półciężkiej gdzie nawet miał okazje zmierzyć sie w tamtym czasie z absolutnym liderem tej kategorii - Siergiejem Kowaliowem, i właśnie gabaryty mogą odegrać tutaj dużą role. Master to duży cruiser wiec przewaga siły będzie z pewnością po stronie naszego pięściarza. Zapowiada sie dobra walka pod względem technicznym bo obaj Panowie potrafią boksować. Sillakh będzie chciał skraść wysokie miejsce w rankingach Mateusza, a ten żeby myśleć o kolejnej szansie walki o tytuł musi ta walkę po prostu wygrać przekonująco.

Mój typ na walkę, Masternak przed czasem.

Maciej Sulęcki vs Damian Bonelli

Maciek Sulęcki to w tym momencie prawdopodobnie najlepszy Polski pięściarz zawodowy i jest już u progu wielkich walk. W Gdańsku zmierzy się z mało znanym zawodnikiem z Argentyny - Damian Bonelli legitymuje sie bardzo dobrym rekordem (24-1, 21 KO), ale w tym rekordzie próżno szukać nazwisk chociaż z szerokiej czołówki wagi jr średniej/średniej. właściwie wszystkie walki toczył u siebie w Argentynie a jedynej porażki doznał na wyjeździe w Australii. 39 letni Argentyńczyk z pewnością ma czym uderzyć na 24 wygrane walki 21 skończył przed czasem lecz jest to zawodnik znacznie słabszy technicznie od Polaka Striczu musi walczyć mądrze i konsekwentnie bazując na lewym prostym, wykorzystywać przewagę w warunkach fizycznych i wysoko trzymać lewą rękę. Przeciwnik choć wirtuozem nie jest, potrafi nokautować a ciosy zadawane niespodziewanie mogą zaskoczyć każdego. Niemniej jeśli Maciek marzy o walce o tytuł, takiego zawodnika musi pokonać bardzo przekonująco i mimo ze współczynnik nokautów pięściarza z Warszawy jest dość niski to Sulęcki i pod tym względem się odblokował, a ostatnie 6 walk wygrał przed czasem.

Mój typ na walkę to wygrana świeżo upieczonego taty malej Melanii < ostatnio gdy gadaliśmy zapomniałem Ci Maćku pogratulować wiec robię to tu - Gratulacje ! :) >

Sulęcki przez nokaut.

Głowacki vs Altunkaya

Główka wraca po utracie pasa mistrzowskiego na rzecz Usyka, i po długiej przerwie spowodowanej kontuzja, patrząc na rekord(29-0, 17 KO) rywala na powrót ma niezłego. To kolejny przypadek dobrego matchmaking'u ze strony Borka bo dla niedzielnego kibica wyglądać będzie ze rywal faktycznie jest z wysokiej polki. Póki co nie pokonał nikogo nawet dobrego. Głowacki będzie zdecydowanie najgroźniejszym rywalem w jego karierze. Ciekawi za to dyspozycja byłego mistrza świata który wciąż może jeszcze namieszać. Głowacki otwarcie mówi ze chce rewanżu z Usykiem za jedyna porażkę w karierze ale ja bym mu odradzał ten krok, przynajmniej narazie. Tutaj nie ma nad czym sie rozwodzić Głowacki wygra przed czasem.

Adamek vs Haumono Cieszycie się czy nie - Adamek wraca. Ten sport jest tak uzależniający, że trudno tak po prostu odejść. Niestety przykład Górala nie jest odosobniony, chyba najbardziej żal mi w tym przypadku wielkiego Roy'a Jones'a Juniora. Legendarny Jones od dawna rozmienia swoje wielkie nazwisko na drobne, ale nikt nie ma prawa zawodnikowi kończyć kariery poza nim samym. Tak wiec już w sobotę znów zobaczymy w ringu 2- krotnego mistrza świata z Gilowic. Sam Tomek nie składa juz deklaracji ze tym pojedynkiem zegna sie z boksem jak było to w poprzednich dwóch razach. Swoja sportowa przyszłość uzależnia od sobotniej potyczki z Haumono. Oglądając materiały z przygotowań nie można nie zauważyć, ze to inny Adamek niż w ostatnich kilku walkach. Nowy szkoleniowiec Gus Curren rzeczywiście gania Polaka na treningach i moim zdaniem o kilka lat za późno Tomek zdecydował sie na zmianę głównego szkoleniowca. O rywalu nie mogę powiedzieć zbyt dużo, rok starszy od naszego rodaka urodzony w Nowej Zelandii a reprezentujący Australię Haumono na pewno jest groźny na początku walki, z wszystkich wygranych walk tylko trzy razy nie zakończył walki nokautem a ostatnią walkę toczył z obecnym mistrzem świata wagi ciężkiej Josephem Parkerem i do momentu przerwania walki kilka razy przycelował młodego mistrza. Jeśli Adamek będzie lotny na nogach a taki wydawał się podczas przygotowań to powinien ograć do jednej bramki zawodnika z Antypodów. Tomasz często powtarza " jak będę szybki wygram z każdym" w odniesieniu do obecnej czołówki wagi ciężkiej i z szacunku dla Górala nie będę tego komentował. To walka wieczoru która jak pisałem na początku, zobaczę z sentymentu.

Mój typ na walkę, Adamek na punkty lub nokaut w końcowych rundach.

Tak więc zostało 24h do gali. Mam nadzieje ze główni bohaterowie zgotują nam wielkie widowisko. Życzę miłego oglądania !


 
 
 

Comments


Wyróżnione posty
Sprawdź ponownie wkrótce
Po opublikowaniu postów zobaczysz je tutaj.
Ostatnie posty
Archiwum
Wyszukaj wg tagów
Podążaj za nami
  • Facebook Basic Square
  • Twitter Basic Square
  • Google+ Basic Square

KONTAKT:

  • Facebook - Black Circle
  • Instagram - Black Circle

Twoja wiadomość zastała pomyślnie przesłana!

©2017  Przemysław Jańczuk -  boks, Warszawa

bottom of page